Kawały :D
Tu wpisujemy Kawały :D
Mąż do żony:
- Masz ochotę na szybki numerek?
- A są jakieś inne?


- Słuchaj, czy patrzysz swojemu mężowi w oczy podczas stosunku?
- Hmm... Raz spojrzałam... Stał w drzwiach.
...............
- Cześć stary, słyszałem, że się ożeniłeś.
-Ożeniłem się...
- Musisz być szczęśliwy?
- Muszę.

--------------------------------
--------------------------------
PORADY z SIECI

Przychodzi 30 rocznica ślubu.
Żona pyta się męża: - Jak uczcimy naszą 30 rocznicę ślubu?
Mąż odpowiada: - Minutą ciszy.

Co to jest miłość? - Światło życia. - A małżeństwo? - Rachunek za światło;

Żona programisty: - Ciągle jesteś zajęty i siedzisz przy komputerze.
Żebym choć miała dziecko... - Kładź się, będziemy instalować...

Jedzie małżeństwo autobusem. Mąż usiłuje skasować bilety, ale okrutnie
trzęsie. Autobus zatrzymał się na czerwonym.
Żona woła:- Wkładaj szybko, póki stoi!

Dlaczego panny są szczuplejsze od mężatek? Bo panna wraca do domu, patrzy,
co ma w lodówce i idzie do łóżka. Mężatka wraca do domu, patrzy co ma w
łóżku i idzie do lodówki

- Co wy robicie na tych próbach chóru? - pyta żona.
- Pijemy wódkę i gramy w karty - odpowiada mąż.
- To kiedy śpiewacie? - Dopiero jak wracamy do domu

Mąż przychodzi do domu i siada na kibelku. Tymczasem żona krząta się po
mieszkaniu i słyszy, że z toalety dochodzą jakieś postękiwania. Myśli sobie:
- "Zrobię mężowi kawał i zgaszę światło".
Jak pomyślała, tak zrobiła... Nagle z toalety słychać przeraźliwy krzyk: - O Boże! Ratunku!
Wystraszona żona otwiera drzwi i zapala światło. Mąż z ulgą: - Uffff! A
juz myślałem, że mi oczy pękły!


------------------------------------------
-----------------------------------------
Porady z Sieci.

CYTRYNY I PARÓWKA UNIEMOŻLIWIAJĄCE PRZYWODZENIE...

Link 16.09.2008 :: 08:43 Komentuj (1)
POST NA FORUM:
Chłopcy - rozkrokowcy w autobusach. Sprawa dotyczy młodych mężczyzn w
wieku 15 - 30 lat. W autobusach siedzą tak rozparci i w takim
rozkroku, że zajmują część sąsiedniego fotela (czasami nawet połowę!).
Gdy chcę usiąść na fotelu obok nich i proszę, żeby się przesunęli są
nieprzyjemnie zaskoczeni i niechętnie, ale jednak robią miejsce. Czy
macie jakieś hipotezy dlaczego siadają w rozkroku? Znajoma sugerowała
epidemię opuchlizny jąder, ale może jest jakieś lepsze wyjaśnienie? oczko
I co Wy robicie by odzyskać dla siebie częściowo zajmowany przez
młodziana fotel?

FORUM ROZWAŻA:
***Oni po to zajmują taką pozycję, żebyś mogła usiąść im na kolanach.
W ten sposób z jednego siedzenia korzystają aż 3 osoby: mężczyzna i
dwie ostre-siostry, po jednej na każdym kolanku.

***Jaka rada? Ja po prostu celuję swoimi 4 literami aby usiąść na
jednej z ich nóg. Odsuwają się wtedy z kwaśną gębą - świadomość, że na
kolanach może im siedzieć prawie czterdziestoletni facet ("pewnie
pedał!" :-)))) skutecznie ich blokuje.

***A może z powodu konieczności wentylacji wspomnianego miejsca, tak
sadowią się w rozkroku. Wiesz, nadmiar potu i niemycie wymuszają jakąś
pozycję, aby grzyb się nie rozwinął.

***Można spytać - możliwie głośno - czy cierpią na jakąś rzadką
chorobę krocza, która nie pozwala im trzymać nóg razem ;-)

***To jest atawizm polegający na prezentacji potencjalnym partnerkom
swoich jąder żeby zrobić wrażenie. Niektóre zwierzęta tak mają.

***Proponuję wszystkim paniom, którym przeszkadzają rozkraczeni
faceci, włożenie sobie do majtek dwóch cytryn i parówki i wtedy z
autopsji będą mogły stwierdzić, jak jest im wygodniej siadać - w
rozkroku, czy ze złączonymi nogami.

***Rozmarzył się... cytryny i parówka, hehe.

***Jak im niewygodnie, to proponuję przesiąść się do taksówki. To
publiczny środek transportu, wszyscy sobie siadają tak jak chcą.

***Świetna rada pod adresem rozkrokowców. Na tylnym siedzeniu taksówki
będą mogli podróżować w pozycji "szpagatowej" wesoły

***A nawet wystawić nogi przez okna

***Moja znajoma z troska w głosie pyta: "chłopcze, rodzisz?" miny
podobno maja nie za wesołe... jęzor

***Chcą żeby usiadła obok nich szczupłą atrakcyjna kobieta dlatego
zostawiają mało miejsca, a nie stary babon z dupą jak stodoła

***Jestem szczupła i atrakcyjna ale omijam takowych szerokim łukiem

***To jak mam siadać zebyś się nie bała?

***A to się robi tak, miłe Panie: trzepie się końcami palców w
młodzieńca ten właśnie rozkrok i krzyczy wielkim głosem: siedział ci
młodzieńcze szerszeń, chciał zjeść malutkiego. Autobus ryczy ze
śmiechu, młodzieniec płonie na pysku i zwiewa z siedzenia masując
sobie obolałe zakończenie męskości. Trzeba to zrobić nagle, szybko i
bardzo mocno. GWARANTOWANE rozbawienie współpasażerów i pozytywna
reakcja rozkraczonego rozkosznie młodego chama!

***A potem młodzieniec wali cie prawym prostym i mówi: "ten szerszen
ci sie przeniósł na twarz, dziadku, ale zatłukłem gada!!" znów zabawa
gwarantowana i dodatkowo pozbywasz sie nadmiaru gotówki u protetykawesoły

[podesłała Kasiakaz - dzięki!!!]




SPOSOBY NA UWIEDZENIE MEZA

Link 15.09.2008 :: 17:43 Komentuj (5)
POST NA FORUM:
jak uwieść męża?

FORUM BURZY MOZGI:
***Podciagnac i powiekszyc biust
Zrobic liposukcje ud,posladkow i brzucha
Zmienic kolor wlosow na taki,jak maja jego "kolezanki" z pornoli
Kupic bielizne,jakiej w zyciu bys nie zalozyla
Potem zapukac do wlasnego domu i ladnie sie usmiechnac...powinno zadzialac

***czyjego męża ???

***proponuję gwałt zbiorowy z pomocą przyjaciółki

***nie ma uniwersalnej metody na uwiedzenie faceta.

***e tam nie ma zrob mu mega dlugiego loda z zaskoczenia jęzor

***kopnij go w tylek i znajdz sobie kochanka jęzor

[podeslala Optymistka - dzieki ;-)))))]
PAMIĘTAJ!!!

Link 15.09.2008 :: 12:24 Komentuj (7)



CO ZROBIC Z GOLYM FACETEM??

Link 06.09.2008 :: 20:57 Komentuj (20)
POST NA FORUM:
Mójego faceta wzięło wczoraj na granie. Po dobrej kolacji wpadł na
pomysł, żebyśmy zagrali w strip-pokera. Zagraliśmy w strip-wojne. Kto
wyciągnął niższą kartę musiał coś ściągnąć. No i jak zwykle
przegrałam. Gdy on miał jeszcze spodnie i podkoszulek ja nie miałam
już nic. Zasady były takie że gramy tak długo aż oboje nic na sobie
nie mamy a ten kto już nic nie ma, jeśli przegra musi wykonać każde
polecenie tego, kto wyciągnął wyższą kartę. I to było właśnie
najciekawsze. Nawet nie wiecie jakie akrobacje musiałam robić przed tą
świnią.
Ale nie zawsze mu się uda wygrać. Już się szykuję na rewanż w łykend.
Zemsta będzie słodka. Ale jakoś brak mi pomysłów. Co zrobić z gołym
facetem?

FORUM RZUCA POMYSLAMI:
***Wystaw go na balkon - niech sobie sąsiadki popatrza :-)

***wyslac po piwo

***Wyślij do kościoła ,niech udaje amorka

***niech sam zrobi sobie loda

podeslala Alex - dzieki ;-)))))]



CZY KOBIETY MYJA PLECY??

Link 04.09.2008 :: 21:26 Komentuj (14)
POST NA FORUM:
czy Kobiety myja plecy?

FORUM SIE ZASTANAWIA:
***ale komu?

***ja nie bo mam garba i nie sięgam. dlatego mnie swędzą smutny

***chciałabym zdjąć plecy żeby powyciskać z nich te wszystkie czarne
kropeczki mniam

***ja na codzien myle cipke, pupe, pod pachami, glowe, twarz, zeby, stopy
przed randka robie piling calego ciala wesoły)

***Podczas randki to plecy myje mi mężczyzna jęzor

***Nie! Po co? mam duże dydki, więc nikt nie zwraca uwagi na plecy

***ja nawet gole plecy

[podeslala Alex - dzieki ;-)))))]




PORADNIK BANDYTY

Link 02.09.2008 :: 15:05 Komentuj (15)
POST NA FORUM:
jak sprac krew z polaru. prosze o pomoc, rozcialem reke

FORUM WSPIERA, RADZI, UCZY, WYCHOWUJE:
***Zostaw polar. Odetnij ręke.

***Na mokrą robotę chodzi się w ubraniach jednorazowego użytku -
poradnik bandyty str.4

***odetnij nogi i rece,wtedy nie bedziesz potrzebowal rekawow, ale
bedziesz mial za to polarowy spiwor

***Utnij sobie glowe i bedzie po problemie

***poplam drugi rękaw będzie do pary nikt się nie pozna

***zamknij drzwi swojego pokoju na klucz, połóż się wygodnie na
kanapie i uśnij... odczekaj jakiś czas... żegnaj

***Nasiusiaj na rane. Serio! To stary dziadkowy sposob na zagojenie
sie ran i baaaaardzo przydatny w sytuacjach polowych.
A polar? No coz... wypierz w pralce POLAR

[podeslal Arek - dzieki ;-))))))]



KOBIETA ZE SZCZENĄ NA PRZEDZIE

Link 01.09.2008 :: 12:37 Komentuj (9)
POST NA FORUM:
Poznałem ostatnio fantastyczną kobietę, śliczną, inteligentną i
dowcipną. Już na początku znajomości zawiązała się między nami nić
porozumienia, może niezupełnie braterstwo dusz, niemniej to poczucie
nadawania na podobnych falach, podobna wrażliwość i percepcja świata.
Mam jednak jeden problem. Ona, jak tylko się zamyśli (a często się
zamyśla), wysuwa do przodu sporą w tej pozycji szczenę. Jak jej tu
delikatnie wytłumaczyć, żeby tę szczenę chowała?

FORUM ROZWAŻA:
***Ja proponuję behawioralnie. Wsunąć ręką ,nic nie mówić. W końcu
nawyk zaniknie.

***Spójrz na to z pozytywnej strony. O te wystającą szczękę można
butelki z piwem otwierać

***Przynajmniej widac ze myśli. jak Ci przeszkadza jej myślenie, to
trzeba piąchą w tę szczenę.

***Ciesz się że tylko jak się zamyśli a nie cały czas ....U nas jest
jedna taka to koledzy mówią że odstawała od stajni. Wredna sucz z niej
i dlatego tak mówią .....

***Może w poprzednim życiu była komodą albo...sekretarzem.

***Albo waranem z komodą.

***Taaaa...Komodo...Podobno na Komodo mawiają "waranku boży(...)i nie
wódź nas na pokąszenie". A na prezydenta mówią commodore.

[autor] Zdobyłem się dzisiaj na odwagę. Nie powiem, po dwóch
kieliszkach wina, i powiedziałem jej. Wyobraźcie sobie, że w ogóle się
nie obraziła, zdaje sobie z tego sprawę, znaczy, że wysuwa szczenę.
Chodzi o to, że zamyślając się intensywnie myśli i wtedy się poci.
Niby proste, proces również energetyczny. No i wysuwając żuchwę,
wentyluje, żeby się nie pocić zbyt intensywnie. Wyobrażacie sobie, jak
mi ulżyło?

***No fakt... bo mogłaby coś innego wystawiać... żeby przewentylować
oczko)))))))))))

[autor] Nie jesteśmy jeszcze na tym etapie intymności, wydaje mi się
jednak zbyt młoda, żeby TO jej opadało. Niemniej chodzi w miniówie
więc niejako wentyluje.

***Nie szukaj dziury w całym, tylko ją przeleć

[autor] Sądzisz, że jak mnie się wysunie to jej się wsunie?


  PRZEJDŹ NA FORUM