Kwiatek i znowu jaja robisz nie Johan nie chodzi nam o barwy czy kongresy. Chcemy poprostu ustalenia jasnych zasad ponieważ jak Lewy zauwarzyl faktycznie SKUCIE robi sie nieco rozmyte i nie konkretne. Jeżeli pojawia sie jakiś temat do obgadania to cały wieczór nam tym schodzi i żadko coś konkretnego wynika. Cieżko podjąć jaką kolwiek decyzje. Poprostu nie da sie we 20 osób dojść do porozumienia bo zanim sie każdy wypowie i potem jeszcze raz skomentuje wypowiedz poprzednika to reszta już ma taką kape że już mówić ciezko a pozatym gdy pojawia sie sytuacja że trzeba kogoś opier... to tak naprawde nikt nie może czuć się kompetętny do tego żeby to zrobić bo wszyscy jesteśmy równi. Czy jakoś tak |