Filmy z motocyklami i motocyklistami
w roli głownej (lub bardzo z tym związane) ;)
Musze przyznać Henrikes że ten film wzbudził we mnie wiele emocji. Początek troche spokojny ale potem akcja rozwija sie jak wulkan. Dobre było jak główny bohater bohatersko pokonuje ten krawężnik- naprawde robi wrażenie, budzi groze a zarazem podziw. Toż to jakiś kaskader musiał byc. Że on sie o zycie nie bał... Ale najciekawsze czeka na koncu- jak ten pan z gracją wyłacza zapłon. Normalnie szok. Obejrzałem ten film trzy razy i za karzdym razem odkrywałem nowe coraz to ciekawsze szczegóły. Jak dla mnie rewelacja. Gorąco polecamlol


  PRZEJDŹ NA FORUM