Przypadki dziwne przypadki z neta |
<klimosch> ostatnio z kumplem wbijam do autobusu a on miał w ręce frytki i hamburgera <klimosch> a że wchodziliśmy prze drzwi obok kierowcy to kierowca do niego: chyba coś Ci się pomyliło. to nie restauracja! <klimosch> a kumpel do niego: no wiem. Dlatego swoje przyniosłem... <klimosch> mina kierowcy - bezcenna |