Kawały :DTu wpisujemy Kawały :D |
naczelnik007 | 17.11.2011 21:39:18 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #803780 Od: 2010-4-16 | > - Kochanie? > - Tak? > - Zmieniłaś hasło do kompa? > - Tak. > - To jakie teraz jest? > - Data naszego ślubu. > Facet pod nosem : ... mać ! > > > - Cześć, jestem Darek. Piję od 20 lat. Przyszedłem tutaj, bo podobno > rozwiązujecie problemy związane z alkoholem. > - Oczywiście. Powiedz nam, jak Ci pomóc? > - Brakuje mi 1,50 zł. > _________________ ST 1100 |
Electra | 14.05.2024 17:05:56 |
naczelnik007 | 17.11.2011 21:39:38 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #803781 Od: 2010-4-16 | > > - Policja? > - Tak. > - Potrąciłem barana na autostradzie. Co z nim zrobić? > - Pan go przeciągnie na pobocze. > - Dobrze. A co z rowerem? > > > - Oto jest kobieta, która cierpi za wiarę! > - A w co ona wierzy? > - Że mając rozmiar 40 wciśnie się w 36. _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 17.11.2011 21:40:39 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #803784 Od: 2010-4-16 | > Właściciel plantacji pomarańczy widzi, że na jednym z jego drzew siedzi > brodaty Żyd i wcina pomarańcze. Krzyczy do niego z dołu: > - Czy nie czytaliście Biblii? Tam jest napisane: Nie będziesz kradł! > Rabinowicz z drzewa: > - Izrael to piękny kraj! Siedzisz sobie na drzewie, jesz pomarańcze, > a tu ci jeszcze Biblię cytują! > Dzwonię do swojej kobiety: > - Kochanie, policja skarbowa zamknęła mi biznes... > Wracam do domu, a po niej ani śladu, wszystkie swoje rzeczy zabrała. > No i dobrze, po co mi baba bez poczucia humoru? > > > Brytyjscy uczeni wykazali, że czekolada poprawia nastrój. > Ci idioci jeszcze najwyraźniej nie próbowali wódki... _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 20.11.2011 16:59:43 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #805069 Od: 2010-4-16 | Siedzi dwóch dziadków w parku na ławeczce. Obok przechodzą ładne dziewczyny i jeden z nich mówi: - To jak, podrywamy dupcie? - Nie, posiedzimy jeszcze trochę. _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 24.11.2011 18:02:10 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #807433 Od: 2010-4-16 | Przyjechał drwal z Bieszczad do Warszawy. Postanowił się zabawić, więc poszedł do lokalu gastronomicznego. Siadł przy barze i zamówił piwo: - A drugie niech pan da tej pani - pokazuje barmanowi laseczkę, siedzącą opodal. - Szkoda czasu - mówi barman. - Lesbijka. - Nie szkodzi. Barman podaje dziewczynie piwo i pokazuje laseczce drwala. Ta macha chłopu ręką w podzięce. Po jakimś czasie bieszczadnik zamawia dziewczynie drugie piwo. Potem trzecie. Po czym przysiada się do niej i zagaja: - I jak tam? Zabiliście Kadaffiego i co dalej...? _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 29.11.2011 19:30:28 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #810227 Od: 2010-4-16 | Na ruchliwym skrzyżowaniu stoi młoda, ładna policjantka i reguluje ruch uliczny. Nagle stwierdza.......że zaczyna się u niej okres, niestety jej służba będzie trwała jeszcze 5 godzin, a ona nie a przy sobie nic co by jej w tej sytuacji mogło pomóc. W tej rozpaczliwej dla siebie sytuacji, łapie za radiotelefon i łączy się z oficerem dyżurnym w komendzie . Przez radio zgłasza się kolega Józek. Ona mówi do niego: -Józek, możesz coś dla mnie zrobić? Józek : Dla Ciebie ......wszystko ! Ona: Słuchaj, ja stoję tu na skrzyżowaniu, moja służba kończy się dopiero za 5 godzin a ja dostałam okres i nie mam nic przy sobie. Możesz sobie to wyobrazić ? Czy mógłbyś mi jak najszybciej przywieść moje tampony? Znajdziesz je w moim biurku, w prawej, górnej szufladzie, ok? Ale, Józek proszę cie bardzo, pooooośpiesz sie ! Ona reguluje dalej ruch....mija godzina, mija druga. Dopiero po trzech godzinach podjeżdża radiowóz na sygnale, hamuje z piskiem opon, wychodzi z niego uśmiechnięty Józek, z daleka już wymachuje zadowolony pudełkiem z tamponami. Ona :- Józek , ty jesteś dupa okropna Prosiłam Cię przecież żebyś się pośpieszył Gdzie byłeś tak długo ? Józek : Jak by Ci to powiedzieć? Jak przez radio podałaś ze masz okres.... to najpierw przyleciał ucieszony Kazik z kartonem szampana, potem uradowany Tomek postawił skrzynkę piwa a szczęśliwy Franek zafundował parę butelek dobrego wina i.....muszę Ci uczciwie powiedzieć, mnie też spadł kamień z serca. _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 01.12.2011 09:02:03 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #811111 Od: 2010-4-16 | > Jasio miał 10 lat i był bardzo ciekawski. Słyszał od > starszych kolegów trochę o "zalotach" i chciał wiedzieć jak to jest i jak > to się robi. Co robi mały chłopiec żeby się takich rzeczy dowiedzieć? > Idzie do mamusi! A więc Jasio poszedł do mamy. Mamusia się trochę > zakłopotała i zamiast wyjaśnić, nakazała Jasiowi, żeby schował się za > zasłoną w pokoju siostry w celu podglądania jej ze swoim chłopakiem. > Tak też Jasio zrobił. Następnego ranka opowiada wszystko mamie: > - Siostra i jej chłopak usiedli rozmawiając przez chwilę. Po czym on > zgasił większość świateł i zostawił tylko jedną nocną lampkę. Zaczął ją > całować i obściskiwać. Zauważyłem, że siostra musiała być chora, bo jej > twarz zrobiła się taka śmieszna. On też musiał to wyczuć, bo wsadził jej > rękę pod bluzkę w celu znalezienia jej serca... tak jak lekarze to robią > na badaniu, ale on nie był taki zdolny jak lekarz, bo miał problemy ze > znalezieniem tego serca. Wydaje mi się, że on też był chory, bo > wkrótce zaczęli obydwoje dyszeć i zaczynało im brakować tchu. Druga ręka > musiała mu zmarznąć, ponieważ włożył jej ją pod sukienkę. Wtedy siostra > poczuła się gorzej i zaczęła jęczeć, wzdychać, skręcać się i ślizgać tam i > z powrotem na kanapie. I tu zaczęła się jej gorączka. Wiem, że to była > gorączka, ponieważ powiedziała mu, że jest napalona. W końcu dowiedziałem > się, co spowodowało, że byli tacy chorzy - wielki węgorz dostał mu się > jakoś do spodni. Nagle wyskoczył ze spodni i stał tak długi na > 25 cm. Kiedy siostra to zobaczyła naprawdę się wystraszyła, oczy zrobiły > się jej wielkie, a usta otworzyły. Mówiła, że to największy jakiego > widziała... powinienem jej powiedzieć o tych, jakie łapaliśmy z tatą nad > jeziorem - te to dopiero były duże, ale wracając do nich... siostra była > bardzo dzielna rzuciła się na węgorza i próbowała odgryźć mu głowę... > potem złapała go w dwie ręce i trzymała mocno kiedy on wyciągnął pysk z > worka i zaczęła ślizgać ręka po jego głowie tam i z powrotem, żeby > powstrzymać go przed ugryzieniem. Potem siostra położyła się na plecach i > rozłożyła nogi... aby móc go ścisnąć, chłopak jej pomagał i położył się na > węgorzu. Wtedy dopiero zaczęła się walka. Siostra zaczęła jęczeć i > piszczeć, a jej chłopak o mało co nie rozwalił kanapy. Podejrzewam, że > chcieli zabić go przez ściśnięcie między nimi... po chwili pewni, że > zabili węgorza przestali się ruszać i głośno wzdychali. Chłopak był > pewien, że zabili węgorza, bo wisiał taki wiotki, a reszta jego > wnętrzności wisiała na zewnątrz. Siostra i jej chłopak byli już trochę > zmęczeni walką... ale powrócili do zalotów. On zaczął ją znowu całować... > itd, aż tu nagle okazało się, że węgorz żyje!!! Szybko się podniósł i > zaczęli walkę na nowo. Podejrzewam, że węgorze mają 9 żyć tak jak koty... > tym razem siostra próbowała go zabić przez siadanie na nim. Po 35 minutach > ciężkiej walki w końcu zabili węgorza. Jestem tego pewien, bo widziałem > jak chłopak siostry ściągnął z niego skórę i wyrzucił do > śmietnika... > > Mama zemdlała... _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 05.12.2011 09:18:31 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #813468 Od: 2010-4-16 | W dyskotece dziewczyna pyta chłopaka stojącego przy ścianie: Masz wolny następny taniec? On odpowiada: - Tak!!! Tak!!! Ona na to z uśmiechem: - To potrzymasz mi colę. _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 05.12.2011 10:02:16 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #813497 Od: 2010-4-16 | Badania naukowe wykazały że : Wódka z lodem = atakuje nerki ! Rum z lodem= atakuje wątrobę ! Gin z lodem = atakuje mózg ! Whisky z lodem = atakuje serce! Wygląda na to, ze ten cholerny lód szkodzi na wszystko! _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 09.12.2011 21:38:00 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #816505 Od: 2010-4-16 | Stały sobie w parku dwa posągi, naga kobieta i nagi mężczyzna. Ustawiono je tak, że patrzyły na siebie wzrokiem, w którym możnabyło odczytać nutę pożądania. I stały tak lata i dziesięciolecia całe i w upał i w słotę, pod deszczem i w słońcu, pod opadającymi jesiennymi liśćmi i wśród wiosennych tulipanów. Aż pewnego dnia zjawił się w parku dobry anioł, spojrzał na posągii powiedział: - Za to, że tak dzielnie przez całe lata w tym parku stoicie,ożywię was na pół godziny, będziecie mogli zejść z cokołu i zrobić, czego tylko zapragniecie. Cud się dokonał. Posągi zeszły z cokołu, chwyciły się za ręce i czym prędzejpobiegły w pobliskie krzaki, z których wkrótce zaczęły dobiegać pomruki iokrzyki zachwytu. Wreszcie z krzaków ponownie wynurzyła się para posągów: - Ach, jak cudownie było... - rzekła kobieta. - Tak, doprawdy to wspaniałe - rzekł mężczyzna. Obserwujący ich z uśmiechem anioł zauważył: - Słuchajcie, minęło dopiero piętnaście minut, macie do dyspozycji jeszcze drugie tyle! - To co, wracamy w krzaki? - zapytał mężczyzna. - Tak, tak, musimy koniecznie to powtórzyć! - odparła kobieta. - No dobrze, ale tym razem to Ty trzymasz gołębia, a ja mu będę srać Na głowę! _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 11.12.2011 17:46:28 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #817400 Od: 2010-4-16 | > Awantura domowa. W pewnym momencie mąż pyta żony: > - Jak myślisz, czemu sąsiedzi nazywają Cię idiotką? > - Byłbyś generałem, mówiliby na mnie "generałowa"! > _________________ ST 1100 |
Electra | 14.05.2024 17:05:56 |
naczelnik007 | 11.12.2011 17:47:34 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #817401 Od: 2010-4-16 | > - Słyszałem, że się ożeniłeś? > - No, już mnie nie bawiło przesiadywanie w knajpach. > - A co teraz? > - Teraz, to już znowu mnie bawi. > ............................................................................ > Wraca mąż do domu i zastaje żonę z kochankiem w łóżku. Żona > oznajmia: > - I co? Będziesz wierzył swoim zbereźnym oczom, a nie moim uczciwym > słowom? > > ............................................................................ > Mąż na łożu śmierci wyznaje żonie swój życiowy sekret: > - Przez 20 lat Cię zdradzałem... > Żona: > - A Ty myślisz, że ja bym Cię tak bez powodu otruła?! _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 11.12.2011 17:48:53 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #817402 Od: 2010-4-16 | > Mohammed był znanym ekspertem od dywanów. Przyjaciel poprosił go, > aby wycenił mu dywany w sklepie. Za każdy dywan będzie fundował > Mohammedowi butelkę wódki. Muhammed dotyka pierwszego dywanu, zamyka > oczy i bardzo pewnie mówi: > - Perski, XVI wiek, 5000 dolarów - po czym wypija wódkę. > Dotyka drugiego dywanu: > - Syjamski, rzadki okaz, V wiek, 10 000 dolarów... Wypija kolejną > butelkę. > Na drugi dzień budzi się Muhammed w domu, cały poobijany i pyta > żonę: > - Kochanie, powiedz mi, ale szczerze, co wczoraj, tak naprawdę, > działo się ze mną? > Na to żona: > - To, że wczoraj wróciłeś do domu pijany jak wieprz, w porządku. > To, że zapaskudziłeś cały przedpokój, w porządku. To, że > załatwiłeś się do umywalki, jeszcze OK, ale kiedy się obok mnie > położyłeś, dotknąłeś moich pośladków i wymamrotałeś: Stara > mata kokosowa, 5 centów - tego już nie wytrzymałam! ......................................................................... > Pogrążony w smutku mąż mówi do żony: > - Rzuciłem papierosy, rzuciłem wódkę, teraz to już chyba kolej na > Ciebie. _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 11.12.2011 17:50:47 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #817405 Od: 2010-4-16 | > - Kochanie, dlaczego Ty jesteś taki nieczuły i nieromantyczny? > - Ja nieromantyczny? Przecież przedwczoraj jedliśmy kolację przy > świecach. > - No tak, bo spółdzielnia wyłączyła prąd. > - Ej tam, czepiasz się. > > ............................................................................ > Facet wraca z lotniska taksówką i mówi do kierowcy: > - Panie, moja stara pewnie leży teraz z gachem. Tu jest stówa, > chodź pan na górę, będziesz świadkiem. > Auto zajeżdża pod dom i obaj mężczyźni idą do sypialni. Tam, pod > kocem, leży piękna kobieta. Mąż podbiega do łóżka, ściąga koc > i między nogami kobiety widzi skulonego gacha. > - Mam was! - wrzeszczy facet, wyciąga pistolet i przystawia go do > głowy nieszczęśnika. > - Nie zabijaj go! - mówi żona. On daje mi kupę kasy. Pamiętasz > nasze nowe auto? To on zapłacił. Pamiętasz nową wannę i dywan? To > też on. > Nasz nowy jacht to także za jego pieniądze... > Facet ogląda się na taksówkarza i pyta: > - Co by pan zrobił na moim miejscu? > - Ja - mówi szofer - naciągnąłbym na faceta koc, bo się jeszcze > przeziębi. _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 11.12.2011 17:51:29 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #817406 Od: 2010-4-16 | > Żona do męża: > - Tobie to się wszystko kojarzy z seksem. > - Nieprawda - Ty nie. > ............................................................................ > Żona pyta męża: > - Czy wyglądam pięknie? > - No. > Zadowolona żona odchodzi, a mąż mówi do siebie: > - Ona chyba nie rozumie mojego angielskiego. _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 12.12.2011 08:27:45 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #817736 Od: 2010-4-16 | Męski koszmar: < - dom na kredyt, - drzewo w doniczce jako prezent, - syn od sąsiada. _________________ ST 1100 |
bloK | 21.12.2011 09:04:27 |
Grupa: Użytkownik Posty: 4 #823595 Od: 2011-12-15 | Idzie blondynka do baru, staje na rękach przed barmanem i mówi: - Piwo na kreskę poproszę. |
naczelnik007 | 28.12.2011 11:04:03 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #827391 Od: 2010-4-16 | > > Neil Armstrong ląduje na Księżycu. Wysiada z lądownika i mówi: > > - To jest mały krok dla człowieka, ale duży dla... Zaraz, co to? > > Patrzy, a parę metrów dalej pali się ognisko, przy którym siedzi trzech facetów. Rozmawiają i pieką kiełbaski. Okazuje się, że są to Ukrainiec, Egipcjanin i Polak. > > - A wy co tu robicie? - pyta zbity z tropu Armstrong. > > - No, ja akurat doiłem krowę i jak pieprznęło w Czarnobylu, to aż tu doleciałem - mówi Ukrainiec. > > - A ja - mówi Egipcjanin - chodziłem po piramidach i tak jakoś mnie przerzuciło. > > - No a ty? - pyta Polaka. > > - K***a, nie wiem. Z wesela wracam. > > > > > > Pewne małżeństwo, które nie mogło mieć dzieci, przyszło po radę do księdza i mówią: > > - Proszę księdza, co mamy zrobić, żeby mieć dziecko? > > - Idźcie na Jasną górę zapalić świecę. > > Po 9 latach ten sam ksiądz przychodzi do nich na kolędę i zamiast rodziców zastaje 10 dzieci i pyta jedno z nich: > > - Gdzie wasi rodzice? > > - Pojechali na Jasną Górę zgasić świecę. > > > > > > Po wygranych wyborach, Donald zebrał swych popleczników i mówi: > > - No kryzys mamy, a więc musimy podwyżki zrobić. > > - Ale gdzie? > > - No to jest problem, zróbmy tak - ja będę podawać litery alfabetu, a wy podacie po jednym słowie na tę literę, i tam podwyższymy. To lecimy: A! > > - Alkohol! - zawołał pan Rostowski > > - B! > > - Benzyna! - pan Arłukowicz > > - C! > > - Cukier! - Sikorski > > - D! > > - Drewno! - powiedział pan Pawlak > > - E! > > - Elektryczność! - pan Schetyna > > - F! > > - Fszystko! - rzekł pan Komorowski. > > > > > > [autentyk] Wykładowca: - Opowiem wam teraz anegdotę, którą opowiadam prawie wszystkim grupom. Otóż w czasach PRL, wiecie, ścisła cenzura, w pewnej wsi koncert chciał dać zespół o pięknej nazwie "Przejebane". Niestety, źle by to wyglądało na plakatach, więc sprytny sołtys tejże wsi postanowił zmienić nazwę na "Nie Jest Dobrze". Historyjka kończy się happy endem, zespół się zgodził, koncert był udany. A teraz przechodzimy do głównego powodu, dla którego to słyszycie. Moi drodzy, sprawdziłem wasze prace. > > Nie jest dobrze. > > > > > > Zadano bokserom pytanie: "Czy boks jest szkodliwy dla zdrowia?" > > 10% odpowiedziało twierdząco. > > Pozostałe 90% nie zrozumiało pytania. > > _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 31.12.2011 15:54:03 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #830082 Od: 2010-4-16 | Postępowi rodzice podczas wakacji zabrali małego synka na plażę nudystów. > > Mama leży na kocyku, tata poszedł "się przejść", junior tapla się w > grajdołku. Po chwili przybiega do mamy i woła: > > - Mamo! Widziałem panie, które miały cycuszki o wiele większe od twoich! > > Mama na to: > > - Im większe, tym głupsze! > > Dziecko poszło się bawić dalej. Po chwili wraca i melduje: > > - Mamo! Widziałem panów, którzy mieli siusiaki o wiele większe niż tata! > > Mama stanowczo: > > - Im większe, tym głupsi! > > Dziecko wraca do wiaderka i foremek. Po paru minutach jednak przybiega > z kolejnym raportem: > > - Mamo! Mamo! A tata to dopiero co rozmawiał z najgłupszą panią, jaką > w życiu widziałem... I im dłużej rozmawiał, tym bardziej głupiał! _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 16.01.2012 19:04:27 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #842499 Od: 2010-4-16 | Do domu bogatego małżeństwa wtargnęli rabusie. "Złoto jest?" - pytają. " Jest "- mówi mąż, "- 100 kilo." "To nie gadaj, tylko dawaj!" Mąż odwraca się w stronę sypialni i głośno woła: " Krysiu, złoto moje, wstawaj! Przyszli po ciebie . _________________ ST 1100 |
Electra | 14.05.2024 17:05:56 |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |