Kawały :DTu wpisujemy Kawały :D |
naczelnik007 | 13.02.2011 15:21:38 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #649971 Od: 2010-4-16 | Dyrektor wielkiej firmy ma problem ze zrobieniem kupki - mówiąc delikatnie. Mija dzień za dniem, a tu nic. W końcu udał się do lekarza: - Doktorze, już tydzień mija, siedzę i stękam codziennie i bez rezultatów. Lekarz polecił mu zdjąć gacie i położyć się na brzuchu. Wpatruje się w tyłek pacjenta i krzyczy: - Panie, przecież pan rowa nie masz !! Na to dyrektor: - No popatrz pan, wylizali... %%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%% Jedzie pięciu Niemców samochodem marki Audi model Quattro. Przekraczają granicę włoską. Celnik ogląda dokumenty i orzeka: - Jeden z was nie może przekroczyć granicy! - Dlaczego? - pytają Niemcy. - Bo to jest Audi Quattro. - Ale samochód jest zarejestrowany dla pięciu osób! - ripostują Niemcy. - Nic z tego, nazwa mówi quattro, więc tylko czterech. Wkurzony kierowca Audi mówi: - Słuchaj kretynie, chcę mówić z twoim przełożonym, może on nie jest tak głupi jak ty! - Oczywiście - odpowiada celnik - ale bedziesz musiał poczekać, aż skończy kłócić się z dwoma pasażerami Fiata Uno %%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%% _________________ ST 1100 |
Electra | 15.05.2024 00:05:42 |
naczelnik007 | 17.02.2011 19:21:48 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #652392 Od: 2010-4-16 | > > W sklepie: > > > Był sobie Pan, którego od jakiegoś czasu strasznie bolała głowa. Na > > > początku wytrzymywał, jechał na tabletkach, ale po jakimś czasie > już nie > > > mógł. Poszedł do lekarza. Ten go zbadał, obejrzał i mówi: > > > - No cóż, wiem jak pana wyleczyć, ale będzie to wymagało usunięcia > jader. > > > Ma pan bardzo rzadki przypadek naciskania jąder na podstawę > > > kręgosłupa. Nacisk powoduje ból głowy. Jednym sposobem przyniesienia > panu > > > ulgi jest usuniecie jader. Co pan na to? > > > Pan zbladł i myśli. Jak to będzie bez jąder no i w ogóle... Jednak > doszedł > > > do wniosku, że z takim bólem głowy to nie da rady żyć i postanowił > "iść > > > pod nóż". > > > Mija kilka dni po zabiegu, głowa już nie boli. Jednak czuł, że > > > bezpowrotnie stracił coś ważnego... > > > Postanowił sobie to, przynajmniej tymczasowo, zrekompensować nowym > > > ciuchem. Wchodzi do sklepu i mówi: > > > - Chcę nowy garnitur! > > > Sprzedawca zmierzył go wzrokiem i mówi: - Rozmiar 44? > > > - Tak, skąd pan wiedział? > > > - To moja praca... > > > Pan przymierzył, pasuje idealnie! > > > - Może do tego nowa koszula? > > > - Niech będzie. > > > - Rozmiar 37? > > > - Tak, skąd pan wiedział? > > > - To moja praca... > > > Klient założył koszule, leży jak ulał. > > > - To może jeszcze nowe buty? > > > - A niech będą nowe buty. > > > - Rozmiar 8,5? > > > - Tak, skąd pan wiedział? > > > - To moja praca... > > > Pan przymierza buty, są idealnie dopasowane. > > > - No to może nowe slipki? > > > Chwila wahania... - Jasne, przecież przydadzą mi się nowe slipki. > > > - Rozmiar 36? > > > - Ostatnio nosiłem 34... > > > - Nie mógł pan nosić 34. Powodowałyby ucisk jąder na podstawę > kręgosłupa i > > > miałby pan cholerny ból głowy... _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 01.03.2011 20:35:13 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #658510 Od: 2010-4-16 | Dwóch zawianych gości miało ochotę na drinka, ale mieli ze sobą tylko dolara i parę centów. W końcu jeden z nich proponuje: - Złóżmy się i kupmy sobie hot doga. - Hot doga? A po kiego? Ja chcę drinka!!! - Otóż to. Zrobimy tak: kupimy hot doga, wyjmiemy z niego parówkę i przymocuję ją sobie do rozporka. Pójdziemy do baru, zamówimy drinki, wypijemy. Kiedy przyjdzie do płacenia, ty uklękniesz i zaczniesz ssać parówkę, tak jakbyś robił mi laskę. Barman nas wyrzuci i nie będziemy musieli płacić. Jak uradzili, tak zrobili. Zamówili dwie whisky, wypili, odegrali scenkę, barman ich wyrzucił i kazał nie wracać. Odstawili ten numer w 19 barach. - Wiesz co? - mówi w końcu ten drugi - Zamieńmy się rolami, bo mnie już kolana bolą. - OK, ale muszę ci coś powiedzieć. Zgubiłem hot doga w trzecim barze. ...................................................................... Grupa studentów przyjechała na praktyki do kołchozu na obrzeżach Syberii. Miejscowi zaprosili ich na wieczorek integracyjny. W trakcie - jeden ze studentów widzi, jak w pewnej chwili sześciu kołchoźników wynosi jednego z nich - zalanego w trupa. Pyta jednego z miejscowych: - Gdzie oni go niosą? - Do sąsiedniego pokoju. - A po co? - No wiesz..., u nas kobiet nie ma, więc trzeba korzystać z tego, co los da - idą tam w kilku i sobie używają... Student wystraszony, postanowił się pilnować, niestety, pół godziny później i jemu się 'zmarło'... Ocknął się po jakimś czasie i czuje, że jest niesiony - zaczyna wrzeszczeć niemiłosiernie: - Nie!!! Nie chcę! Puśćcie mnie! Nie chcę do tamtego pokoju!!! W odpowiedzi słyszy: - Nie szarp się tak i nie denerwuj. My cię już z powrotem niesiemy. _________________ ST 1100 |
Tomek | 03.03.2011 19:46:16 |
Grupa: Użytkownik Posty: 10 #659425 Od: 2008-10-20 | http://www.youtube.com/watch?v=cl3Igpu0x0Y |
meter | 05.03.2011 18:44:45 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Garaż nr.8 Posty: 520 #660525 Od: 2008-10-23 | http://www.youtube.com/watch?v=mO7w87KXARs&NR=1 |
meter | 05.03.2011 18:49:44 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Garaż nr.8 Posty: 520 #660530 Od: 2008-10-23 | http://www.youtube.com/watch?v=nxyX7ibWgW0&feature=related |
naczelnik007 | 11.03.2011 01:43:15 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #663976 Od: 2010-4-16 | Rysiu wsiadł do tramwaju i przysiadł się do zakonnicy. Bardzo mu się spodobała i zaczął ja bajerować, ona jednak zgasiła go słowami - Wybacz, nie mogę oddać się mężczyźnie, ponieważ jestem oddana tylko i wyłącznie Bogu. Na następnym przystanku wysiadła, tramwaj dojechał do pętli, gdy zdołowany Rysiu wysiadał, tramwajarz zaczepił go mówiąc: - Słuchaj, mogę ci powiedzieć o tej zakonnicy coś, co cię zainteresuje... - Tak, co takiego? - odparł podekscytowany Rysiu - Ona ma taki zwyczaj, ze często o północy można ją zastać samotnie modlącą się i medytującą na cmentarzu. Rysiowi nie trzeba było dwa razy powtarzać. Ubrał się w białą szatę, którą pomalował odblaskową farba, przykleił sobie sztuczną brodę i o północy wyruszył na cmentarz. Było ciemno, ale dostrzegł kształty klęczącej zakonnicy - To ja Bóg - rzekł - twoje modły zostały wysłuchane, wybrałem Ciebie i chce żebyś mi się oddała! - Och panie, dobrze - odparła zakonnica - ale proszę, zróbmy to analnie, bo w klasztorze matka przełożona przeprowadza rutynową kontrole dziewictwa! Uradowany facet zabrał się do dzieła, a po skończonej zabawie zerwał z siebie szatę i krzyknął z uśmiechem: - Ha! Ha! To ja Rysio! Widząc to zakonnica zerwała sutannę i krzyknęła z uśmiechem: - Ha! Ha! To ja tramwajarz! _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 13.03.2011 17:50:58 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #665064 Od: 2010-4-16 | już umiem _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 13.03.2011 20:12:19 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #665143 Od: 2010-4-16 | Chłopaki z Mielca, jestem dumny http://www.youtube.com/watch?v=QqNljYcPo2U _________________ ST 1100 |
meter | 13.03.2011 22:46:08 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Garaż nr.8 Posty: 520 #665240 Od: 2008-10-23 | Lukasz. to już Meter lepiej spiewa niz Ta stara baba z tego teledysku |
naczelnik007 | 14.03.2011 08:59:21 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #665330 Od: 2010-4-16 | http://allegro.pl/rower-dzieciecy-harley-davidson-16-51-i1493025639.html _________________ ST 1100 |
Electra | 15.05.2024 00:05:42 |
henrikes | 14.03.2011 11:29:41 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Bangladesz Posty: 263 #665426 Od: 2008-9-14 | do ADMINISTRATORKI:te wszystkie linki z tym rzępoleniem na gitarze wypieprzyć bo to nie rubryka na muzę tylko na humor,a jak kogoś to śmieszy to niech sam zagra Do Metra:sorry ale coraz mniej ludzi przychodzi do garażu przez to twoje śpiewanie,głos jak ze studni,fałsz i brak poczucia rytmu a do tego nieznajomość tekstu działa odstraszająco |
naczelnik007 | 14.03.2011 11:40:03 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #665433 Od: 2010-4-16 | - Franek! Sprawdz czy w naszym radiowozie dziala lewy kierunkowskaz - mowi milicjant do kolegi. - Dziala... nie dziala... dziala... nie dziala... _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 14.03.2011 11:49:39 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #665442 Od: 2010-4-16 | Dwoch policjantow idzie z aresztowanymi do lekarza. Lekarz pyta pierwszego aresztowanego: - Jak sie pan nazywa? - Wieslaw Maj. - A pan? - zwraca sie drugiego. - Zygmunt Maj. - A wy co? - lekarz pyta policjantow. - Policjanci z Majami. _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 14.03.2011 11:54:47 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #665445 Od: 2010-4-16 Ilość edycji wpisu: 1 | Zatrzymuje milicjant studenta, legitymuje go, otwiera dowod i czyta: - Widze ze nie pracujemy - mowi milicjant - Niieee pracujemy - potwierdza student - Opierdalamy sie .. - mowi milicjant - Opierdalamy sie - potwierdza student - O!? Studiujemy - rzecze policjant - Nieeee, tylko ja studiuje .. -odpowiada student _________________ ST 1100 |
meter | 16.03.2011 23:22:09 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Garaż nr.8 Posty: 520 #667040 Od: 2008-10-23 | Już miałem Cie Henrikes op... ale naszczęście naczelnik rozładował atmosfere |
naczelnik007 | 17.03.2011 07:44:58 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #667092 Od: 2010-4-16 | jak zawsze musze być rozjemcą _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 17.03.2011 19:01:54 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #667473 Od: 2010-4-16 | Przychodzi facet do lekarza I mówi: - Panie doktorze, wątroba mnie strasznie boli! - A pije pan wódkę??? - pyta się lekarz - Piję, ale nie pomaga ********************* - Halo, mówi Kowalski. Panie doktorze, proszę natychmiast przyjechać, ponieważ moja żona ma ostry atak wyrostka robaczkowego! - Spokojnie panie Kowalski. Dwa lata temu osobiście wyciąłem pańskiej żonie wyrostek robaczkowy. Czy słyszał pan kiedyś, aby człowiekowi Po raz drugi pojawił się wyrostek? - A czy pan słyszał doktorze, że u człowieka może się pojawić druga żona? ************* Przychodzi pacjent do lekarza - Panie doktorze, ugryzł mnie pies. - A był wściekły? - No, zadowolony to on nie był... _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 17.03.2011 19:03:04 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #667475 Od: 2010-4-16 | Do szpitalnej sali wchodzi facet: - Kto miał badania robione dwudziestego - Ja - jeden z pacjentów podnosi rękę. - Ile pan ma wzrostu? - Metr siedemdziesiąt. - Aha - facet odwraca się na pięcie I wychodzi. - Panie doktorze, jak moje wyniki? - woła za nim pacjent. - Nie jestem lekarzem tylko stolarzem. _________________ ST 1100 |
naczelnik007 | 17.03.2011 19:04:22 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Zachwiejów Posty: 1015 #667478 Od: 2010-4-16 | Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy I broni, ale znajduje tylko młodą parę w łóżku. Rozkazuje facetowi wyjść z łóżka I przywiązuje go do krzesła. Podczas przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję, wstaje I idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony: - Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na jego ubranie. Pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlu I nie widział kobiety przez lata. Widziałem, jak całował cię w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie narzekaj, rób, co każe, Po prostu spraw mu przyjemność. Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas. Bądź silna, kotku. Kocham cię!. Na to jego żona: - Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał MI do ucha. Powiedział, że jest gejem I że jesteś śliczny. Spytał, czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź silny, kochanie, też cię kocham!. _________________ ST 1100 |
Electra | 15.05.2024 00:05:42 |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |